MUZEUM AK
Dnia 15 października klasa 1 liceum brała udział w podchodach w Muzeum Armii Krajowej. Uczniowie postanowili podzielić się doznaniami z tego nietypowego sposobu zwiedzania muzeum:
– Myślę, że to była znacznie lepsza akcja niż klasyczne zwiedzanie. Co prawda człowiek nie dowie się tyle samo co ze standardowego wykładu, ale to czego się dowie – na pewno zapamięta
– Na pewno świetny sposób na przedstawienie wystawy z interaktywnym podejściem. Nie tylko jako ciekawy materiał dydaktyczny, ale też sposób na integrację klasy.
– W trakcie zajęć świetnie się bawiłam, zagadki fajnie podejmują temat a podczas rozwiązywania ich czułam się jak Sherlock Holmes! Poza tym praca w grupie w tym przypadku była świetna.
– Sztandarowy przykład „nauki przez zabawę” – świetnie zorganizowane zajęcia, byle takich więcej!
RELACJE UCZNIÓW Z KLASY LICEALNEJ 1a LO
W dniu 15 października odwiedziliśmy krakowskie Muzeum Armii Krajowej, w którym mieliśmy okazję uczestniczyć w warsztatach dotyczących II Wojny Światowej, a dokładniej Powstania Warszawskiego.
Podczas zajęć dowiadywaliśmy się o różnych działaniach podejmowanych podczas Powstania oraz zostaliśmy zapoznani z sylwetkami poszczególnych osób biorących udział w tych wydarzeniach.
Mieliśmy okazję zwiedzać muzeum poprzez grę drużynową, która wymagała od nas wykorzystania zdobytej wiedzy.
Przyswojone informacje na pewno przydadzą nam się na dalszych etapach nauki. Warto było odwiedzić i brać udział w zajęciach w tym muzeum.
RELACJE UCZNIÓW Z KLASY 3c gimnazjum, opracowała Weronika Kaczmarska
Muzeum AK im. Gen. Emila Fieldorfa „Nila” jest instytucją, która upowszechnia wiedzę o Polskim Państwie Podziemnym i jego siłach zbrojnych. Powstało w 2000 roku.
Muzeum, to świetne miejsce, które pozwala przedstawić wydarzenia nawiązujące do II Wojny Światowej. W muzeum AK, czas spędziliśmy świetnie. Można było zobaczyć m.in. świadectwa szkolne z czasów II Wojny Światowej, które teraz zszokowałby wiele osób. Były zaprezentowane mundury najważniejszych dowódców, np. gen. Bora- Komorowskiego, repliki broni, ale także oryginały – autorskie konstrukcje kilku broni w jedną, bądź robiony przez partyzantów granat. Jedną z rzeczy, które podobały mi się w tym muzeum to wizualizacje rakiet, samolotów, czy armat. Według mnie jest to bardzo ciekawe, bo pozwala bez większego wysiłku wczuć się w klimat wystawy. Wielkie wrażenie zrobiły też na mnie starania i precyzja w wykonaniu fałszywego dokumentu np. paszportu, który w czasie okupacji mógł uratować życie.
Polecam wizytę w muzeum osobom nie tylko zainteresowanych historią.
oprac. Jowita Marczak kl.8a SP